 |
 | Wolość, a cały system oświatowy.... |  |
NikaS
Dołączył: 05 Wrz 2006 |
Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: olsztyn w weekendy okolice |
|
 |
Wysłany: Nie 11:35, 10 Wrz 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Czy istnieje cos takiego jak "wolna edukacja"???? Czy tysiace młodych ludzi będzie w przyszłosci mieć własne zdanie???
Teraz juz nie jestem tego taka pewna. Oświeceniowo-liberalna idea zakładała, że wraz z upowszechnieniem oświaty zniknie ignorancja i "wsteczne "modele ludzkiej egzystencji. Nadzieje na realność postepu i ludzkiej emancypatji, mogły sie urzeczywistnić dzieki właczeniu wszystkich grup społecznych w nauczanie oraz zapewniajacy te inkluzję socjalny model państwa dominujacy na świecie do lat 70-tych ubiegłego wieku.....ale
Nadeszły czasy, gdzie rola nauczania, po restauracji kapitalizmy na początku lay 90-tych, to tak naprawde tresowanie młodych umysłów konsumpcyjną mieszanką posłuszeństwa i spłecznego ogłupienia. Najlepiej służą temu procederowi : mechanizmy konformizmu i przymusu społecznego związane z uczestnictwem na lekcjach religii, krzewienie 'krzywego" patryjotyzmu i asymetria relacji nauczyciel-uczeń, gdzie ten pierwszy stawiany jest na piedestale.Gdy prawicowe ideologie w podręcznikach i na lekcjach usuwają ze świadomosci naszego pokolenia pojecie buntu czy niezależności, a my sami jesteśmy traktowani przedmiotowo, emancypacyjne podejscie w edukacji początków XXI wieku widzi w państwie(jako dozorcy wyzysku i hierarchii) nie motor postepu, ale przeciwnika w dążeniu do równosci. To wszystko sprawia że hasło "wyzwolenie przez edukacje" nie ma żadnego sensu jeżeli patrzymy na nie z perspektywy edukacji oświatowej.
Nic więc dziwnego że uczniowie organizuja się w walce o bardziej przyjazny (czyt. wolny) model zdobywania wiedzy. I skrajny nacjonalista w fotelu ministra to tylko pretekst, przyspieszajacy cały ten ruch. W moim odczuciu o celach współczesnej edukacji nie powinien rozmawiać rząd "pochylający się" nad oświatą z Giertychem jako głównym pochylającym się. Mam nadzieje, że nie jest to poczatek "pedagogiki uciśnionych" i w końcu stanowczo powie sie STOP planowanej edukacji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
|
 |
 | Re: Wolość, a cały system oświatowy.... |  |
 |
 | |  |
Fronkejs
Dołączył: 05 Wrz 2006 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 16:55, 10 Wrz 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Dobry tekścik Moniko. Twoje słowa są mądre i ładne. Obawiam się jednak, że Rzeczpospolita III i pół podąża w kierunku, w którym "przyjazny model" zdobywania wiedzy oddala się od nas. Edukacja podąża w kierunku "uczenia uczuć" (mam na myśli wychowanie patriotyczne), leczenia młodzieży z przejawów indywidualizmu czy też przyuczania do utrwalania modelu państwa w skali europejskiej wyznaniowego, zatwardziałego światopoglądowo, negatywnie nastawionego do reszty świata i nowych prądów. A patologiczny stosunek uczniów do nauczycieli może wynikać właśnie z rozwijających się patologii wychowawczych... Przyszłość w NASZYCH rękach!!!
DOść TYCH GIER!!! DOść GIER TYCH!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
NikaS
Dołączył: 05 Wrz 2006 |
Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: olsztyn w weekendy okolice |
|
 |
Wysłany: Nie 17:31, 10 Wrz 2006 |
|
 |
|
 |
 |
tylko czy przyszłość da się budować na takich korzeniach??? Czy da sie coś z TYM zrobić!!!????
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Adrian "ADi"
Dołączył: 14 Wrz 2006 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 21:52, 14 Wrz 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Fron, zauważ ,że "przyjazny model nauczania" kończy się zazwyczaj na dosłownym "wkurwianiu" nauczyciela bądż innych głupotach...Gdzieś tam , podczas życia wielu młodych ludzi zatraciły się wartości typu "szacunek do starszych" i nic tego nie naprawi. Jeżeli już nawet znajdzie się metoda by to naprawić będzie ona przymusowa i znów zakręci się "błędne koło".
A jeśli chodzi o same "wychowanie patrityczne" to nawet jeśli zostanie wprowadzone do systemu nauczania to kto to weżmie naserio? Już tyle systemów totalitarnych próbowało ludziom "coś" (wiare , przekonania) narzucić i gówno im to dało. Tylko następną krwawą rewolucje, która da "nadzieje" ,a i tak prędzej czy póżniej wszystko zacznie się od nowa...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Fronkejs
Dołączył: 05 Wrz 2006 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 20:47, 16 Wrz 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Mówiąc o "przyjaznym modelu nauczania" mam na myśli coś innego niż jechanie po nauczycielach i kręcenie filmów porno na lekcji:) Cudotwórcą będzie, kto zaszczepi w polską młodzież dobre chęci... Jest jak jest, wiem co masz na myśli. A przyczyn i rozwiązań należy szukać chyba gdzieś głębiej niż w szkole. Co do lekcji patriotyzmu, do tego co napisałem wyżej mogę dorzucić, że średnio mi się widzi zwiększenie liczby godzin w tygodniu:)
Pozdro Adi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |